Konkurs „Najważniejszy produkt w opiece nad dzieckiem” rozstrzygnięty!

Z przyjemnością informujemy, że został rozstrzygnięty konkurs „Najważniejszy produkt w opiece nad dzieckiem” przeprowadzony wśród matek, użytkowniczek Epanelu. Serdecznie dziękujemy wszystkim Paniom za udział w konkursie. Laureatki konkursu zostaną powiadomione o swoich wygranych w odrębnych mailach.

W ramach konkursu nagrodzonych zostało 38 osób, które udzieliły odpowiedzi na pytanie konkursowe „Jak był/ jest dla Ciebie najważniejszy produkt w opiece nad dzieckiem?”.

iNFOGRAFIKA 4

Laureatki konkursu otrzymają jedną z poniższych nagród:

  • Bony podarunkowe do Empiku (5 sztuk, każdy o wartości 100 złotych)
  • Bony podarunkowe do Decathlona (3 sztuki, każdy o wartości 100 złotych)
  • Kubki Epanel. pl (30 sztuk)

Nagrodzonym i wyróżnionym gratulujemy!

Wyniki dotyczące najbardziej niezbędnych produktów dla dzieci wkrótce pojawią się na stronie www.epanel.pl

 

 

Babcia :) na którą zawsze można liczyć, która kocha maleństwo ponad życie i dba o nie bardziej niż o samą siebie i wszystkie inne produkty razem wzięte …

 

No cóż, opieka nad małym dzieckiem to czasem „brudna robota”. Za każdym razem pomocne i niezawodne okazywały się nawilżane chusteczki do pupy, rąk i buźki. Dzięki Ci Boże za tego osobnika co ten gadżet wymyślił, bowiem nie zawsze jest matce dane mieć dostęp do bieżącej wody i ręcznika by umyć smyka.

 

Od pierwszych tygodni bujaczek mamy
i chętnie tam Inkę wkładamy
ma pasy żeby dziecinka była bezpieczna
wiele zabawek by też była grzeczna
gra, wibruje i kołysze nasze małe szczęście
a mama wtedy może odetchnąć chwilę wreszcie
czasem też uśpi niczym najlepsza niania
więc ręce odpoczną od przytulania!

 

Cudokrem! A właściwie Sudocrem. Dzięki temu antyseptykowi mój Maluszek nigdy nie poczuł dyskomfortu związanego z odparzeniami. Stosuję krem profilaktycznie, dlatego skóra dziecka zawsze jest miękka i nie podrażniona.

 

Suszarka do włosów – nieoceniony pomocnik w spokojnym karmieniu, najlepszy usypiacz i uspokajacz nawet wrzaskliwego płaczu. Bez niej spokój, cisza i sen byłyby niemożliwe do osiągnięcia.

 

Myślę że z upływem czasu mogę powiedzieć że najbardziej pomocny w opiece nad dzieckiem okazał się kurs jaki przeszłam w szkole rodzenia. Edukuje, uświadamia i daje więcej pewności siebie.

 

Nosidełko – bliskość rodzica jest najlepszym co można dać dziecku. Dla rodzica to swoboda, bliskość,  wolność – my zdobywamy z dzieckiem szczyty 😊

 

Dla mnie najważniejszy w opiece nad dzieckiem był roczny urlop macierzyński, dzięki któremu mogłam w pełni zaangażować się w zapoznawanie mojej córeczki z otaczającym ją światem ,w etap nauki siedzenia, raczkowania, chodzenia, porozumiewania się. Najważniejszy jest czas jaki poświęcamy dzieciom.

 

Pieluszka tetrowa. Jedno i drugie dziecko sie do niej przytulało i zasypiało jak przy najlepszej kołysance. Szybko i słodko.

 

Aspirator do noska…mały przedmiot a tak wiele potrafi zdziałać…W czasie przeziębienia czy choroby okazał się nieodzownym narzędziem ułatwiającym przespanie nocy i radosne funkcjonowanie dziecka w dzień.

 

Hmm. Produkt? Oczywiście książki – odstresowują mamę i malucha, a przy okazji świetnie nadają się jako kołysanka i sposób na pobudzenie mowy.

 

Najbardziej pomocne okazało się urządzenie do odciągania kataru odkurzaczem! Potrafi zdziałać cuda bez mrugnięcia okiem: rodzice mają poczucie dobrze wykonanej czynności, bobas zdrowieje w oczach, bo ulga jest natychmiastowa. Dawno z niczego nie byłam tak zadowolona, jak z tego wynalazku – Nobel dla autora!

 

Produkt? To nie produkt to wielki skarb – Babcia, jest niezastąpiona. Nakarmi, przewinie, zabawi i zaopiekuje się, a ja mogę wszystko zawsze załatwić na czas ;)

 

Pielucha tetrowa. Okazała sie najbardziej niezastąpionym elementem w każdej sytuacji. Przy karmieniu, przy przewijaniu, przy zabezpieczaniu moich piersi, gdyż miałam bardzo dużo pokarmu i żadne wkładki nie nadążały..

 

Balon dmuchany na hel. Zawsze potrafił i nadal potrafi tak zaciekawić córeczkę, że nawet kiedy płaczę to wystarczy balon i od razu jest wielka radość i na dłuższą chwile dobry humor u mojego dziecka a przy okazji u nas -rodziców :)

 

Najbardziej pomocna okazała się chusta do noszenia dziecka. Dom może nie lśnił, ale podłoga była zawsze odkurzona (przy okazji dzidziuś usypiał), obiad ugotowany, a i czasem zdarzyło się ciasto :)

 

Myślę że ja jestem najbardziej pomocna w opiece nad moimi dziećmi.

 

Smartfon. To on ratował mnie nie raz z wielu opresji, pozwalał wykonać codzienne czynność, dojechać z punktu A do punktu B, zatrzymywał niekontrolowane wybuchy płaczu, pozwalał niejadkowi podać posiłek. Niezbędnik każdej mamy.

 

Produkt który okazał się być najbardziej pomocny przy opiece nad dzieckiem to Youtube i zawarte w nim piosenki dla dzieci ;)

 

Kremowo-zielony kocyk z aplikacją w kształcie żabki obszytej wokół metkami. Służył noworodkowi i niemowlakowi do przykrycia, a dziś, kiedy dziecko podrosło, nadal okazuje się niezbędnym i niezastąpionym „usypiaczem”, który jeździ z synem na wakacje i nocuje z nim u babci.

 

Najbardziej pomocna w opiece nad dziećmi okazała się być książeczka z wierszami. Proste rymowane wierszyki i kolorowe ilustracje – dzieci miały świetną zabawę i ze mną, i same.

 

Dla mnie i mojego męża, najbardziej pomocna w opiece nad dzieckiem okazała się książka „Pierwszy rok życia dziecka”, która pozwoliła nam przebrnąć przez pierwszy rok życia naszej córeczki bez paniki i pytań pozostawionych bez odpowiedzi.

 

Moim przyjacielem produktowym zarówno przy opiece nad najstarszym, poprzez średniego, skończywszy na najmłodszym synu okazała się pieluszka tetrowa :) Teoretycznie zastosowanie jest jedno,  w praktyce natomiast spełniała rolę śliniaczka, okrycia wózkowego latem, „ciumkacza” kąpielowego i pocieszacza.

 

Najbardziej pomocne w opiece nad obojgiem moich dzieci są klocki. Możliwości jakie dają są ogromne. Dzieci rozwijają kreatywność, wyobraźnię a ja bawię się razem z nimi. To nam daję wiele satysfakcji.

 

Mój Synek uwielbia muzykę od chwili narodzin, w sumie już u mamy w brzuszku. Muzyka daje mu chwilę relaksu, wyciszenia jak i rozrywki . Dlatego też w naszym przypadku najbardziej ulubionym produktem dla dziecka jest wszystko co daje muzykę, instrument, radio, telewizja, telefon. Muzyka w sercu mu gra.

 

Najbardziej przydatna dla mnie okazała się chusta do noszenia dzieci. Uwolniła mi ręce, pozwoliła opiekować się starszym synem a przede wszystkim dała mi ogromne poczucie bliskości z młodszym dzieckiem.

 

Jak dla mnie , nie był to żaden produkt tylko moja mama , która była przy mnie w tych trudnych i początkowych chwilach. Pomagała przy starszym dziecku, gdy młodszym zajmowałam się ja i odwrotnie. Żaden przedmiot nie zastąpi pomocy osób najbliższych.

 

W moim wypadku było to nosidło. Najlepsza rzecz na świecie jaką wymyślono by odciążyć młodą mamę. Przy bardzo absorbującym dziecku ręce wydłużały się do podłogi, głód z nerwów nie doskwierał, a garb rósł w zaskakującym tempie. Dzięki nosidełku problemy się skończyły, a maluszek mógł być wtulony w mamę.

 

Nawilżane chusteczki pokochałam skrycie, one zawsze umiały ułatwić mi życie. Rzecz to dla mamy niezastąpione – dobra chusteczka nawilżona!!!

 

Drewniane klocki są idealną zabawką dla dzieci, gdyż zajmują na długi czas, są ekologiczne, kolorowe, rozwijają zdolności manualne, dlatego bardzo pomagają w opiece nad dzieckiem.

 

Fotelik samochodowy – nosidełko:), niezbędnik do przygotowania obiadu dla 5 osobowej rodziny. Bez niego wszyscy długo byliby głodni poza najmłodszym członkiem rodziny, który skutecznie zająłby mamę. A dzięki fotelikowi mogło dojść do kompromisu:), wystarczy poruszyć:)

 

Bez pampersów nie byłoby rodzeństwa.

 

Mi jako rodzicowi najbardziej od początku zależało na tym aby dzieci usypiały samodzielnie w swoim łóżeczku i do tego bardzo przydatne okazały się grające maskotki z melodią kołysanki a także czytanie bajek na dobranoc co je wyciszało i do tej pory sprawia że wieczory spędzamy w rodzinnym gronie :)

 

Najbardziej przydatna okazała się mata z pianki. Jest ona łatwa w utrzymaniu czystości, a co ważniejsze jest ciepła, pozwala dziecku na swobodne ruchy ciała przy uczeniu się raczkowania, amortyzuje upadki przy nauce chodzenia, kolory działają na wyobraźnię dziecka, a także służy jako przewijak ;-)

 

Elektroniczna niania, dzięki niej spokojnie mogłam zajmować się obowiązkami domowymi nie biegając co chwilę pod drzwi pokoju w którym spały bliźniaki i nasłuchiwać, czy któreś z nich nie płacze i nie obudzi drugiego, które jeszcze śpi.

 

Najbardziej pomocnym produktem w opiece nad dziećmi okazał się być tran, dzięki któremu dzieciaki miały zapewnioną odpowiednią dzienną dawkę witaminy D, były i są (bo w dalszym ciągu go piją) odporniejsze na wirusy i bakterie a przede wszystkim zdrowo rosną co dla mnie jako matki jest najważniejsze.

 

Najbardziej pomocna okazała się niania elektroniczna. Z powodzeniem można dzieciątko zostawić w innym pomieszczeniu i rzucić się w wir aktywności domowej jednocześnie monitorując, czy maluszek jest bezpieczny.

 

Ręczniki Papierowe. Dzieci mają pomysły jakie nam, dorosłym trudno ogarnąć – przy okazji brudzą się i wszystko dookoła, paprają, rozlewają itd itp. Wystarczy wytrzeć i wyrzucić nie martwiąc się o np. niespieralne plamy…

Zaloguj się do ePanel

Zaloguj się do MS Panel